Sala nr 1 .

Dul

Tak więc przywieźli tu Uckera . Lekarze od razu się biedakiem zajmować zaczęli , Dul natomiast czekała przed salą , aż jej coś o Słodziaku powiedzą . xd

Ucker

Zaczęli usuwac ten płyn,czy co to tam było,po czym zawiązali chłopakowi oczka jakimś tam ręcznikiem . xd

Dul

Jej natomiast powiedzieli , że Słodziak przez jakiś czas na te boskie oczka nie będzie mógł patrzeć , i żeby mu to jakoś Dul powiedziała , szczególnie , że Ucker zmęczony pewnie był , więc mieli nadzieję , że jakoś w miarę spokojnie to przyjmie . Cóż .. dziewczynie kilka łezek po policzku spłynęło . Po chwili się jednak ogarnęła , wchodząc do sali chłopaka . Usiadła obok niego , biorąc go leciutko za rączkę . xd

Ucker

On zaś cały czas mruczał,że nic nie widzi . - Dul ? - spytał z nadzieją,że to ona go za łapkę złapała.Znał jej rączki na pamięc,ale nie widząc wolał jednak się upewnic . xd

Dul

Ona natomiast go mocniej za tą łapkę ścisnęła . - tak słońce ... - westchnęła , drugą rączkę kładąc na jego policzku , po którym go głaskać zaczęła . - jak się czujesz ? . - spytała , z troską w głosie . Dul zupełnie nie miała pojęcia jak mu o tym wszystkim powiedzieć . xd

Ucker

- źle ... - westchnął . - dlaczego mam jakąś ścierkę na oczach ? - spytał niepewnie . xd

Dul

Ona zaś westchnęła , mocniej go za obie łapki ściskając . - nie rozumiem dlaczego zawsze ja Ci te najgorsze wiadomości przekazywać muszę , ale ... lekarz powiedział , że jak na razie musisz to mieć ... przez tamto coś straciłeś wzrok , jednak na pewno go odzyskasz ... musisz tylko być cierpliwy .. - stwierdziła . Bała się reakcji chłopaka . xd

Ucker

- jaja sobie robisz prawda ? - spytał z nadzieją w głosie . - powiedz,że to nie prawda ... - jęknął,wzdychając.Po chwili,gdy zaczynało do niego dochodzic co i jak zaczął się wiercic,odpinac z kabli i wywalac różne rzeczy,nie wiedząc nawet co to za rzeczy... xd

Dul

- Ucker .. nawet mi dokończyć nie pozwoliłeś .. - jęknęła , trzymając go jakoś , żeby sobie nic przypadkowo nie zrobił . - misiek może lepiej zawołam lekarza ? . Pogadasz z nim , zapytasz o co zechcesz , tylko proszę .. uspokój się najpierw .. - westchnęła . xd

Ucker

- nie chcę żadnego lekarza ... - jęknął warcząc przy tym i wyrywając się. - zostaw ... - szepnął,spuszczając główkę . xd

Dul

Ona zaś tylko westchnęła , puszczając go . Po chwili usiadła obok , biorąc go leciutko za łapki . - przytulisz się do mnie ? . - spytała . - Ucker ... nie martw się .. wrócimy do Meksyku , zrobią Ci operacje i będzie tak jak kiedyś . - dodała , przenosząc jedną rączkę na jego policzek . Chciała go jakoś uspokoić . xd

Ucker

- jak mam się przytulic , skoro Cię nawet nie widzę ... - jęknął,o mało co nie rozpłakując się . xd

Dul

Dulce natomiast go podniosła do pozycji siedzącej , leciutko go przytulając . Miała nadzieję , że jakoś uda jej się Słodziaka uspokoić . - słońce .. tym razem już żadnego błędu nie popełnimy .. mamy nauczkę . - szepnęła mu na uszko , przy tym głaszcząc go po plecach . xd

Ucker

- a jak nigdy już nie zobaczę ? - jęknął,wtulając się w nią xd